Imsouanie czyli surfujemy po markańskich wodach

Maroko to idealny kierunek dla tych, którzy chcieliby poczuć się tak, jak w “krainie tysiąca i jednej nocy”. Urzeka przyrodą i gościnnością, sprawiając, że jest to doprawdy niezapomniana przygoda. Do najpopularniejszych atrakcji należą oczywiście pustynia Erg Chebbi, słynny Marrakesz, a także… małe miasteczko Imsouania, które stanowi prawdziwy raj dla surferów! Oto nasz przewodnik po Maroku. 

Marokańskie wody: dlaczego warto na nich pływać?

W Imsouanie spotykają się surferzy z całego świata i nie jest to niczym zaskakującym. To malownicze miasteczko od lat przyciąga turystów niepowtarzalnym klimatem, a także falami, które będą nadawały się zarówno dla początkującego, jak i profesjonalnego surfera. Co ważne, znajdują się tam aż dwie plaże — nie trzeba się zatem obawiać, że w wodzie nie starczy dla kogoś miejsca. 

Przeczytaj również: Atrakcje na terenie ośrodka: basen, tenis stołowy, boiska sportowe i więcej

Wyjazdy do Imsouanie od wielu lat organizuje firma EH School, która zapewnia także wykwalifikowaną kadrę instruktorską dla wszystkich, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę z surfingiem. Ten niezwykły sport to połączenie niesamowitej zabawy z nauką koncentracji i równowagi. Spróbować go mogą ludzie w każdym wieku (poleca się go nawet dzieciom!), szczególnie, że do jego wykonywania potrzebna jest jedynie deska i odpowiedni strój. A kto nie chciałby spróbować surfingu w tak malowniczych okolicznościach? 

Co trzeba zobaczyć w Maroku?

Maroko to kraj wielu możliwości i rzeczy, których nie da się zobaczyć nigdzie indziej. Znajduje się tam przepiękny wąwóz Dades, którego widok zachwyci nawet najbardziej wymagających podróżników: ukształtowane tam formacje skalne są niepowtarzalne i trudno takie spotkać nawet w innych częściach Afryki. Niedaleko wąwozu znajduje się kanion Todra, a w jego środku… restauracja! Klimat z pewnością nieporównywalny do polskich Tatr. 

Jeśli natomiast ktoś preferuje miejski krajobraz, wtedy powinien udać się do Meknesu i Moulay Idriss. W tym pierwszym można zwiedzić cesarskie miasto, natomiast w drugim został pochowany Idris I, władca i potomek Mahometa. Miasto przyciąga nie tylko wątkiem historycznym, lecz także architektonicznym — nie sposób oprzeć się jego zielonym, uroczym dachom.